Rozdział 189

Kazał jej iść tam nago.

Szła na palcach przez korytarz, wyglądając na zdenerwowaną i zawstydzoną, a on patrzył na jej piękną sylwetkę w świetle korytarzy. Jej wąska talia, jej okrągłe pośladki—jej piersi, które nieśmiało zakrywała rękami. Nienawidził, że był nią tak podniecony, ale było to... w pewi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie