Rozdział 50

Następnego ranka, Cecilia obudziła się od delikatnego pocałunku w kąciku ust. Otworzyła oczy i zobaczyła zamgloną sylwetkę Ryana, uśmiechnęła się i złożyła słodki, niewinny pocałunek na jego wargach.

„Wyglądasz pięknie, kiedy śpisz,” powiedział Ryan. Cecilia nie była tak przyzwyczajona do słuchania ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie