Damienie!

Lampa migocze. Gdzieś za drzwiami tyka zegar. W duszącej ciemności pokoju Shallowa przygotowuję się na burzę.

Z jakiegoś dziwnego powodu zauważam niebo.

‘Mmm’ Kostka nadal mnie boli po prawie upadku, gorący, pulsujący ból, który trzyma mnie w tym koszmarze. Sylwetka Shallowa majaczy, jego koszula j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie