W jej aktach

Damien POV

Spotkałem się z Dante na tylnym patio prywatnej kawiarni w bezpiecznej dzielnicy - naszym zwykłym miejscu, gdy dyskrecja była kluczowa. Słońce nie wspięło się jeszcze wystarczająco wysoko, by palić, a cienie oliwnych drzew dawały iluzję spokoju.

Ale nie było nic spokojnego w teczce, którą...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie