Mary i Max

Damien POV

Dom Moreau stał jak kłamstwo owinięte bluszczem i białymi okiennicami – czarujący, wypolerowany, ukrywający zgniliznę pod farbą. Wysiadłem z samochodu, poprawiłem mankiet i zadzwoniłem do drzwi.

Nie trwało to długo.

Drzwi skrzypnęły, ukazując ekstrawaganckiego mężczyznę z wybielonymi l...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie