Spotkanie z panem Bartonem

„Sprzedałeś ją mafijnemu donowi jak na aukcji bydła,” powiedziałem, a mój głos stał się ostry, unosząc się między nami jak ostrze.

Mary zjeżyła się, krzyżując ręce na piersi. „Don Shallow nam pomógł,” odparła, jej ton był krótki, obronny. „Dał nam ochronę. Wyszła za mąż za kogoś potężnego, prawda? D...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie