Mocny poranek

Światło pęka. Wstręt wkrada się - do niego, do dziewczyn przylepionych do niego jak zgnite reklamy perfum, do zadowolonego wyrazu jego ust. Nienawidzę siebie za to, że ich też nienawidzę. Nic mi nie są winne. Nawet mnie nie znają. Są tylko... częścią maszyny, która mieli kobiety w milczenie i nazywa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie