Przyszedł po dupę

„Musimy zedrzeć z niego tę fałszywą koronę.”

„Grasz na długi dystans,” powiedział Dante.

„Gram w jedyną grę, która się liczy,” poprawiłem go. „Dziedzictwo, władza, krew. Spalę stary świat na popiół, jeśli będę musiał.”

Na chwilę zapadła cisza, tylko jednostajny szum silnika wypełniał pustkę.

„A ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie