Rozdział 168

Damon:

Coś było nie tak.

Zobaczyłem to w jej oczach, kiedy zobaczyłem ją w salonie, ale teraz stawało się to coraz bardziej oczywiste. Nawet próba ignorowania tego stawała się trudniejsza, niż chciałem, żeby była.

Obserwowałem ją z drugiego końca pokoju, gdy składała koc, jej ruchy były ostrożne,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie