Rozdział 109

Po krótkiej chwili byliśmy gotowi na obiad. Kiara poszła sprawdzić jedzenie, które przygotowała, a ja nie mogłem się doczekać, żeby zjeść! Naprawdę była jedną z najlepszych kucharek na świecie. Sam bym jej pomógł, ale nie ufałem, że mogę zostawić Leo samego tutaj z nimi. Potrzebował mnie.

Corrado ba...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie