Rozdział 12

AZURA.

Obudziłam się z tępym bólem w plecach. Leżałam w wygodnym łóżku, a w powietrzu unosił się świeży, cytrusowy zapach. Zmarszczyłam brwi, otwierając oczy i rozglądając się po czymś, co wyglądało na salę szpitalną. Ściany były w jasnym odcieniu zieleni, a na dalekiej ścianie widniały malowidła la...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie