Rozdział 121

LEO.

Shane i Jackie odeszli, nie chciałem w to kurwa wierzyć. Zawiodłem ich oboje… Kareena, partnerka Shane’a też… Jej życie też było skończone. Mogłem sobie tylko wyobrazić, co bym czuł, gdybym stracił Azurę. To by mnie też kurwa zniszczyło.

Nie bałem się niczego, poza utratą tych, których kochałem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie