Rozdział 164

MARCEL.

Wróciłem do domu, słysząc Winonę i Corrado w salonie, i chociaż miałem ochotę ich przywitać, wiedziałem, że nie czuła się przy mnie swobodnie, gdy byliśmy sami. Zepsułem to i naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego zrobiłem to, co zrobiłem.

Cholera, spieprzyłem na całej linii i dlaczego w ogóle m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie