Rozdział 167

Było już dość późno, a my byłyśmy w pokoju gościnnym, który miał dwa podwójne łóżka. Corrado spał jak zabity, podczas gdy my trzy dziewczyny byłyśmy w piżamach - ja w oversize'owej bluzie, a Kataleya w swoich różowych satynowych piżamach. Teraz zaplatała swoje długie włosy, a my rozmawiałyśmy. Nie m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie