Rozdział 17

Ubrana tylko w czerwoną satynową suknię, wyglądała perfekcyjnie, a ja wiedziałem dokładnie, co ukrywała za tym małym kawałkiem materiału. Z czarnymi włosami, jasnobrązowymi oczami, seksownymi krągłościami i lekką drobnostką, Nikki była jak cukierek, którego tylko głupiec by odmówił. Była tylko trzy ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie