Rozdział 175

Wymieniają spojrzenia, zanim oboje życzą mi wszystkiego najlepszego, a ja wracam prosto do biura. Moje oczy padają na mojego seksownego boga, który opiera się o ścianę, jego głowa spoczywa na plecach, patrząc przez okno, paląc papierosa. Wyczuwając moje spojrzenie, jego wzrok przenosi się na mnie, a...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie