Rozdział 179

Powoli kładę dłoń na jego ramieniu, podnosząc suknię drugą ręką i wystawiając stopę, rumieniąc się na dźwięk zachwytów i westchnień z tłumu, ale moje oczy są skierowane na mojego mężczyznę, który teraz zakłada mi but na stopę.

„Dziękuję, Leo.” szepczę. Nasze oczy spotykają się na chwilę, zanim pochy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie