Rozdział 196

„Pierdol się, Eric!” warczę morderczo, strach i ból mnie otulają. Niewinne życie jest tracone…

Ryk Alejandra rozdziera powietrze. „Idę tam.” mówi, zanim się przemienia i rusza biegiem.

„Jak to dezaktywować!” ryczę do Erica, chwytając go ponownie za kołnierz, gdy Kareena, Winona, Tata, Delsanra i Kia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie