Rozdział 197

AZURA.

Wszystko było rozmyte; poruszał się z prędkością błyskawicy i ledwo mogłam cokolwiek dostrzec po drodze. Gdy tylko zostaliśmy wprowadzeni do tej jaskini, udało mi się trochę przywołać swoją moc, ale to nie wystarczyło, a zanim mogłam cokolwiek zrobić, złapał Corrado i odepchnął go ode mnie.

„...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie