Rozdział 224

LEO.

„Jak długo jeszcze, Tato?” - pyta Corrado, patrząc przez okno samochodu.

Spoglądam na niego, gdy jest przypięty za siedzeniem Azury. Ma skrzyżowane ramiona i wpatruje się w mijające krajobrazy.

„Już niedługo. Będziemy tam wkrótce.” - odpowiadam.

Phoenix jest przypięta w swoim foteliku za mną i ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie