Rozdział 24

Teraz jego zachowanie miało sens, było oczywiste, że nie chciał, żeby Marcel mnie zobaczył, a ja też tego nie chciałam.

"Mogłabym po prostu zostać w mieszkaniu i unikać twojego taty, a potem wyjść, gdy będzie bezpiecznie?" zaproponowałam cicho, podczas gdy Leo rozglądał się, oceniając najlepszą drog...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie