Rozdział 252

Smakuje niebiańsko... i wiem, że nigdy mi się to nie znudzi... Wpycham język głębiej między jej fałdy, tonąc w dźwiękach jej jęków, gdy jej soki oblepiają mój język. Wbijam język w jej wnętrze, czując, jak całe jej ciało napina się, zanim wyciągam go i atakuję jej łechtaczkę językiem.

„O kurwa!”

S...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie