Rozdział 4
AZURA.
Wyszliśmy tylnym wyjściem, gdzie czekał na nas elegancki czarny samochód. Nie zobaczyłam kierowcy, skupiłam się na mężczyźnie przede mną. Gdy tylko znaleźliśmy się w samochodzie, pociągnął mnie na siebie. Usiadłam na nim okrakiem, witając uczucie upojenia, które mi przynosił.
Nie potrzebowałam dziesięciu butelek whisky ani kilku szklanek absyntu, żeby zapomnieć o wszystkim, to działało...
Zdjął ze mnie kurtkę, a ja mu pomogłam, sięgając za siebie i ściągając ją z nadgarstków, rzucając na ziemię. Jego oczy były na moich piersiach, jego ręka przesuwała się po moich ramionach. Oplotłam je wokół jego szyi, splatając jedną rękę w jego pysznych czekoladowych włosach.
O cholera, był taki przystojny.
Nasze usta spotkały się ponownie w grzesznym pocałunku. Poruszałam biodrami przeciw jego kroczu, jego uchwyt na mojej talii się zacieśnił, a druga ręka ścisnęła mój tyłek.
"Kurczę." Warknął, ssąc moją szyję.
Odchyliłam głowę do tyłu, moje oczy zamknęły się, gdy fale przyjemności przetaczały się przeze mnie. Jego ręka skręciła się w moich włosach, gdy jego usta sunęły w dół mojej obojczyka; całując, ssąc, podgryzając moją gładką skórę.
Złapał moją pierś, sprawiając, że zaklęłam z rozkoszy. Nie chciałam żadnych ubrań między nami, ale właśnie wtedy, gdy myślałam, że ściągnie mi top, samochód się zatrzymał.
Drzwi zostały dla nas otwarte i zorientowałam się, że jesteśmy na podziemnym parkingu. Jego ręce nigdy mnie nie opuściły, i nie przeszkadzało mi, że elegancko ubrany mężczyzna, który otworzył drzwi, był tuż obok. Zamiast tego kontynuował całowanie moich ramion i szyi, prowadząc mnie do windy. W momencie, gdy jego odcisk palca został zeskanowany, drzwi się otworzyły, a on przycisnął mnie do ściany windy, naciskając przycisk, zanim przytrzymał moje nadgarstki przy ścianie, jego usta ponownie spotkały się z moimi.
Jęknęłam w jego usta, czując jego twardy członek przeciwko mnie.
O cholera.
Gdy drzwi się otworzyły, kontynuowaliśmy namiętne całowanie, prowadząc nas przez korytarz do sypialni.
Dotyk jego rąk na mnie był jak kawałek nieba, każda logika czy poczucie siebie zniknęły. Wszystko, czego chciałam, to on, to było wszystko, czego pragnęłam.
Drzwi do sypialni otworzyły się, a chłodne powietrze klimatyzacji dotknęło naszej rozgrzanej skóry. Rozpięłam guziki jego koszuli, chcąc go nagiego.
To miejsce pachniało nim i uwielbiałam to.
Na chwilę odsunęłam się, patrząc na w pełni wytatuowane ciało boga przede mną.
O cholera, był absolutnie do schrupania, typ faceta, dla którego ja i moje dziewczyny rozebrałybyśmy się w każdej chwili.
Każdy grzbiet i zakręt jego ciała był wyrzeźbiony do perfekcji, jego pas Adonisa zanurzał się w jego pasie, a moje ręce natychmiast tam powędrowały, drapiąc jego brzuch. Drugą ręką całkowicie zdarłam jego koszulę, gdy złapał mnie za szyję, przyciągając mnie bliżej i ponownie całując, podczas gdy zaczęłam rozpiąć jego pasek.
Jego ręce sięgnęły do haczyków na moim topie i szybko je rozpięły.
Ktoś był ekspertem.
Jego oczy prześlizgnęły się po mnie, gdy chwycił moje piersi, ściskając je mocniej, gdy całował mnie jeszcze namiętniej. W chwili, gdy rozpięłam jego zamek, odsunęłam się od jego perfekcyjnych ust. Jak bardzo chciałam go całować, chciałam czegoś innego między moimi ustami…
Kucnęłam seksownie, utrzymując kontakt wzrokowy z jego stalowoniebieskimi oczami i rozpięłam jego spodnie, ściągając je w dół. Moje długie czarne paznokcie delikatnie przesunęły się po jego biodrach, moje jądro pulsowało, gdy spojrzałam na widok przede mną. Atrament pokrywał jego V-cut i uda, rozprzestrzeniając się po biodrach. Były tam słowa i cytaty obok obrazów, które mnie ciekawiły, ale nie tak bardzo, jak chciałam zobaczyć potwora z kutasem, który miał. Ściągnęłam jego bokserki w dół jego muskularnych ud.
Był perfekcyjnie ogolony, dokładnie tak, jak lubiłam, z tylko odrobiną przyciętych włosów. Jego jądra były twarde, a jego kutas… nie tylko był ogromny, zawstydzając wszystkie, które widziałam, ale także miał drabinkę kolczyków biegnącą wzdłuż całej dolnej części trzonu aż do grzybka. Dziesięć idealnych równoległych prętów.
O, Bogini.
"Co jest? Nigdy nie widziałaś drabinki Jacobsa?"
"Nie." Powiedziałam, owijając ręce wokół niego i zaczynając go pieścić.
Jego głowa lekko się odchyliła, ale jego oczy nadal trzymały moje, gdy wystawiłam język, liżąc czubek, gdzie perłowa biała kropla pre-cum siedziała, błagając o zassanie.
"Kurczę." Przeklął w momencie, gdy owinęłam usta wokół niego i zaczęłam go ssać mocniej.
Nigdy nie widziałam mężczyzny, który wyglądałby goręcej w szczycie rozkoszy niż ten nade mną.
Jego włosy nie były już tak gładkie, jak były, gdy pierwszy raz go zobaczyłam, dzięki moim palcom przemykającym przez nie w drodze tutaj. Teraz były gorącym, dymiącym bałaganem, który tylko sprawiał, że chciałam je jeszcze bardziej szarpać.
Jego oczy spotkały moje, jego ręka ciągnęła za moje włosy, gdy zaczął szybciej wpychać się w moje usta. Prawie się zakrztusiłam, oddychając przez nos i rozluźniając się, gdy jego członek uderzał w tył mojej gardła. Moje usta były całkowicie rozciągnięte wokół niego, płonąc od tarcia, był ogromny, a to było takie przyjemne. Jego ciało napięło się, gdy zaczął pchać mocniej, brutalnie wpychając swojego członka głęboko w moje gardło. Zakrztusiłam się, gdy wyciągnął go, zmuszając mnie do łapania powietrza, tylko po to, by znowu wcisnąć go do mojego gardła.
Jęknęłam przeciwko niemu, moja własna cipka bolała z pragnienia.
Przeklął, wyciągając się, a po kilku szybkich ruchach spuścił się na moje piersi. Wystawiłam język, dając mu do zrozumienia, czego chcę, a on stuknął swoim kutasem o niego, sprawiając, że jęknęłam, gdy poczułam smak jego słonego karmelu.
O, nie miałabym nic przeciwko, żeby to było moim ulubionym deserem.
Seksowny uśmiech przemknął przez jego usta, a on pociągnął mnie w górę, całując moją szyję, gdy szybko rozpiął moje spodnie, ściągając je jednym ruchem. Kucając, zdjął moje majtki, poświęcając chwilę, by podziwiać mnie tam na dole, zanim jego język zaczął przemykać między moimi wargami sromowymi.
"O kurwa!" Moja głowa uderzyła w ścianę za mną, a całe moje ciało drżało od elektryzujących impulsów przyjemności, gdy jego język muskał moją łechtaczkę, a jego kolczyk w kroczu tylko potęgował doznania.
O bogini, to było…
Podniósł moją nogę i bezwstydnie zarzuciłam ją na jego ramię, wsuwając palce w jego włosy, gdy zatraciłam się w przyjemności jego dotyku. Żałowałam, że nie dochodzę tak szybko, chciałam rozkoszować się tą przyjemnością znacznie dłużej…
W momencie, gdy doszłam, odsunął się, stając i wciągając mnie w swoje ramiona, wsuwając język do moich ust, pozwalając mi poczuć mój własny smak, gdy moje ciało drżało z rozkoszy. Ledwo mogłam się skupić, skutki tego oszałamiającego orgazmu wstrząsały mną.
Łapałam powietrze, kurczowo trzymając się go.
Jego ręce chwyciły moje pośladki, mocno ściskając, gdy podnosił mnie do góry. Oplotłam nogi wokół jego bioder, czując, jak jego kutas ociera się o moją cipkę, wysyłając przez moje ciało niebezpieczny dreszcz.
Przypierał mnie do ściany, gdy wpychał się we mnie.
Zachłysnęłam się, czując nacisk czegoś tak ogromnego we mnie.
Cholera, mój wibrator nie mógł się z tym równać.
"Kurwa." Jęknęłam, wtulając głowę w jego szyję.
"Dobrze, że nie jesteś dziewicą." Szepnął chrapliwie, zaczynając mnie pieprzyć mocno i szybko.
Całował i podgryzał moją szyję, ssąc mocno i dodając do euforii, którą czułam. Nie mogłam odpowiedzieć, nawet gdy jakoś znaleźliśmy się na łóżku, jego ręce były wszędzie na mnie, gdy pieprzył mnie bez opamiętania. Nie mogłam skupić się na niczym innym, tylko na czystej rozkoszy chwili.
To było niebo.
"Kurwa." Warknął.
Próbował się wycofać?
Nie byłam pewna, ale nie chciałam, żeby się odsunął.
Moja ręka zaplątała się w jego włosy, gdy spotykałam jego potężne, brutalne pchnięcia swoimi, za każdym razem pogrążając go głęboko we mnie. Jego kolczyki tylko potęgowały przyjemność, którą mi zadawał.
"Mocniej, dam radę. Nie powstrzymuj się." Jęknęłam, czując, jak nacisk osiąga punkt krytyczny.
Spełnił moją prośbę, pieprząc mnie mocniej i szybciej, niż myślałam, że to możliwe. Krzyczałam z rozkoszy, nie mogąc się powstrzymać.
Jęk czystej ekstazy wyrwał się ze mnie, a ja poczułam, jak coś przebija moją szyję, wysyłając przez moje ciało kolejny impuls przyjemności i bólu.
On mnie… oznaczał…
Nie obchodziło mnie to, ta przyjemność… kolejny jęk wyrwał się z moich ust, gdy wygięłam szyję, dając mu lepszy dostęp.
Warknął, gdy pieprzył mnie brutalnie, jego zęby zanurzyły się we mnie całkowicie, wywołując mój wytrysk, a ja krzyknęłam z podniecenia, wyginając plecy do góry.
Moje oczy przewróciły się, a wzrok zaczął ciemnieć, gdy najbardziej intensywny, oszałamiający orgazm pochłonął mnie. Więź się wzmocniła i czułam, że zaraz zemdleję.
Usłyszałam jego jęk, gdy kończył kilkoma brutalnymi pchnięciami, nasze soki mieszały się, a nasze ciała opadały z ich szczytu.
"Kurwa."
Czy to była złość?
Byłam zbyt oszołomiona, by się skupić, ale odwróciłam głowę, by na niego spojrzeć.
Patrzył na moją szyję, a nagła świadomość, że zostałam oznaczona, uderzyła mnie.
Bogini, zostałam oznaczona.
"To nic." Wyszeptałam bez tchu, zastanawiając się, czy to fakt, że oznaczył mnie bez uprzedzenia, sprawiał, że tak reagował.
Jego lodowato-niebieskie oczy wydawały się pełne konfliktów, ale byłam zbyt zmęczona… Pozwalając ciemności mnie pochłonąć, poczułam, jak się wycofuje, i myślałam, że poczułam jego usta muskające znak na mojej szyi, wysyłając przez moje ciało dreszcz, zanim zszedł z łóżka, ale nie byłam pewna… Chciałam tylko spać…
