Rozdział 51

LEO.

Wyszedłem z pokoju, wyciągając telefon.

„Becky, możesz przyjść na siódme piętro mojego bloku? W mieszkaniu naprzeciwko Emmeta jest ważny gość. Sprawdź ją. Była w bójce i może mieć kilka złamań.”

„Oczywiście, Alfa Leo. Będę za dziesięć minut.”

„Dzięki.”

Zakończyłem połączenie, patrząc na wideo, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie