Rozdział 62

AZURA.

Wszystko było zamazane...

Strach, przerażenie, panika.

Leo.

Nie wiedziałam jak, ale chciałam, żeby to naprawił. Wydawał się być typem, który zawsze wie, co robić.

Zawsze byłam silna i nie potrzebowałam nikogo, ale czy to dziwne, że dawał mi poczucie siły i bezpieczeństwa?

Kiedy cofnął swoje o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie