Rozdział 66

AZURA.

Czy mam trzymać się od niego z daleka, pozwolić mu załatwić sprawy z Judą i odejść? Pozwolić mu zobaczyć swoje dziecko i jakoś żyć bez niego? A może egoistycznie walczyć o niego? Próbować do niego dotrzeć, bo czy mu się to podoba, czy nie, jego koszmary są teraz także moimi…

Kiedy kocha… koch...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie