Rozdział 71

LEO.

Zgodziłem się… Nie wiem, czemu do cholery to zrobiłem… Po prostu wiedziałem, że nie zdradzi mojego zaufania ani nie wspomni o tym innym. Może jest szalona, ale to mój rodzaj szaleństwa, i wiem, że nie zrobi nic, by celowo kogoś skrzywdzić, przynajmniej w poważnych sprawach. Nie zdziwiłbym się, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie