Rozdział 114

ALPHA PARTHE.

"Kurczę! Lorita! Co się dzieje?" Mój głos drżał. Pot pokrywał moje nagie ciało. Miałem na sobie tylko dublet, trzymając prawie lodowate dłonie Luxurii.

Miałem ją. Czułem ją. Choć z daleka, ale przynajmniej była tam.

Była przerażona. Czułem jej strach tak mocno, że sam czułem się...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie