Rozdział 115

LUXURIA.

To było wszystko zbyt nagłe. Upadłam mocno, z powrotem w ciemność, której się bałam. Czułam się, jakby jakaś siła wyrwała mnie z światła i zepchnęła z powrotem w ciemność.

Byłam przerażona. Moje oczy powoli się zamykały, kusząc mnie, aby poddać się słodkiemu snu, który groził, że mnie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie