Rozdział 184

SHIKTA.

"Czemu tak długo ci to zajęło, ty żałosna istoto? Ile czasu potrzeba, żeby zrobić zwykłą herbatę?" warknęłam na leniwą służącą, której cienkie ramiona drżały przede mną.

Patrzyłam, jak walczy, by odpowiedzieć, jej usta drżą, gdy je otwiera—tylko po to, by zawieść żałośnie.

Jakże żałosne.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie