Rozdział 188

LUXURIA.

Nevada znieruchomiała na widok potwora stojącego przed nami. Jego aura stała się dziesięć razy ciemniejsza i bardziej przerażająca niż wcześniej, na pewno nie chciałam być w tym samym pomieszczeniu z nim.

Jego oczy miały w sobie obietnice, które mnie przerażały... Nie byłam bezpieczna z n...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie