Rozdział 196

ALPHA PARTHE.

Jęk przykuł moją uwagę, i przeniosłem wzrok na Luxurię.

Była blada. Zbyt blada.

Widok jej, tak kruchej i związanej, osłabionej ich okrucieństwem, sprawił, że coś we mnie się skręciło. Przez chwilę—tylko chwilę—zawahałem się. Potrzeba wyrwania jej z rąk tych drani zżerała mnie od śro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie