Rozdział 199

ALPHA PARTHE.

Gniew. Rozpacz. Strach. Wszystko uderzyło we mnie jak fala.

Drżałem, a moje widzenie zamazywało się czerwienią – taką, która pragnęła, bym przelał krew tylko jednego człowieka... Rorden.

Moje dłonie zacisnęły się w pięści tak mocno, że moje pazury przebiły moje dłonie, gdy on leniwi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie