Rozdział 20

LUXURIA.

Pukałam do drzwi, ale nie było odpowiedzi. Byłam zdenerwowana na śmierć. Byłam wściekła na niego. Na mojego partnera. Za to, że przeze mnie przechodził takie piekło.

Ten ciemny, zimny loch prawie złamał mojego ducha, przekształcając mnie w coś innego. Złamał mnie.

Nienawidziłam go za to....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie