Rozdział 202

ALPHA PARTHE.

Ciało Rordena drżało wokół moich pazurów, jego życie uchodziło z niego w powolnych, nierównych oddechach. Jego krew pokrywała moją dłoń, była śliska i gorąca, a jej miedziany zapach wypełniał moje nozdrza.

Jego drżące palce nadal kurczowo trzymały się mojego nadgarstka, jakby chciał ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie