Rozdział 204

LUXURIA.

Świat wydawał się niestabilny. Moja głowa była lekka, ciało bezwładne, jakbym dryfowała między rzeczywistością a czymś znacznie mniej namacalnym.

Moje oczy otworzyły się, próbując dostosować się do miękkiego blasku pokoju. Wszystko wokół mnie było znajome - zapach żaru i piżma, ciemne tap...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie