Rozdział 41

LUXURIA.

Czułam się niezwykle słaba.

Tępy ból przeszywał moje ciało, moje kończyny były ciężkie, jakby wyssano ze mnie każdą kroplę siły. Mrugałam powoli, słabe światło pokoju tańczyło przed moimi oczami. Pukanie znów rozbrzmiało, ostre i niecierpliwe, wyrywając mnie z otępienia.

Jęcząc cicho, pr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie