Rozdział 49

LUXURIA.

Zapadła cisza. Moje serce biło tak głośno, że zastanawiałam się, czy Rorden może to usłyszeć. Jego piwne oczy były przenikliwe, studiując mnie tak intensywnie, że aż skóra mi cierpła z niepokoju.

Weszliśmy do mojego pokoju i zastanawiałam się, co ma na myśli. Nic nie mówił.

"Rorden..." M...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie