Do nowych początków.

Rozdział Dwunasty.


Punkt widzenia Pik:

Zatkało mnie. Powietrze się rozrzedziło i opuściło mnie. Viola patrzyła na mnie dzikimi oczami, pełnymi paniki, a Marie poklepała mnie po plecach. Podała mi butelkę wody, którą wypiłem, ale nic nie mogło zamaskować szaleństwa, które czułem na jego widok....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie