Zostań ze mną.

Piki – Punkt Widzenia

As przeraźliwie jęknął, a następnie zaczął miotać się we śnie. Moje oczy rozszerzyły się, gdy jego pot zaczynał płynąć coraz mocniej.

Zwróciłem się do Doktora i chwyciłem go za koszulę, przyciskając go do cholernej ściany.

„Co się z nim dzieje?” zażądałem, mój głos był głośn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie