Nie możesz się ukrywać wiecznie.

Rozdział Piętnasty.


Perspektywa Ace'a:

Mój ojciec przemówił, a ja zesztywniałem, zaciskając szczęki. Spojrzałem na niego i zobaczyłem, że był wściekły. Cholera. Przez ostatnie trzy tygodnie byłem grzeczny, ale pojawił się Spades i wszystko poszło do diabła.

„Co masz na myśli, stary przyjac...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie