Pogrzeb Wikingów.

Ace – Punkt Widzenia

Obudziłem się czując się lepiej. Ciężar został zdjęty z moich ramion. Jęknąłem cicho, przesuwając się na łóżku, ale zamarłem, gdy poczułem zimno i brak obecności. Natychmiast otworzyłem oczy. Kier nie był obok mnie. Zniknął? Co do chol –

Klik-klak klawiatury przyciągnął moją u...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie