12 Pod Jego spojrzeniem

To. Jest. Surowe.

Muszę walczyć ze sobą, żeby nie marszczyć nosa, kiedy kroję stek o wadze 170 gramów, który leży na talerzu przede mną. Moje spojrzenie na chwilę wędruje w stronę talerza Marcela, tylko po to, by zobaczyć, że jest już w połowie zjedzony, a wiem, że to był kawałek o wadze 400 gram...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie