31.5 Szkody uboczne

Marcel

Patrzyłem na złocistobrązowy płyn, gdy odstawiałem do połowy pustą karafkę na stolik kawowy, słysząc, jak brzęczy o szklaną powierzchnię. Z okrągłym korkiem zabezpieczyłem ją na wierzchu, zanim odwróciłem się, trzymając w ręku do połowy pełny kieliszek.

Słabe światło padające z żyra...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie