34 Związany Jego wolą: Część 3

Uf, ufam mu. Naprawdę.

Siedząc tu, skuta do łóżka, półnaga i bezbronna, ufam, że Marcel nie przekroczy granic, których nie chcę przekraczać; jednak nie mogę powstrzymać cienkiej smugi wątpliwości przed zanieczyszczeniem tego, zamieniając lepszą część mojego podekscytowania w strach, gdy klęka na łó...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie