12 Jako mąż i żona: Część 2

Z wibratorem w ręku, biorę drżący oddech, naciskając przycisk zasilania, urządzenie wibruje na najniższym ustawieniu. Bez żadnej osłony poniżej, niechętnie rozchylam kolana, rozsuwając nogi na tyle, by umieścić wibrator między nimi. Moje oczy szybko spotykają się z Marcelowym, gdy niechętnie opuszcz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie