11 Odporność w atramencie

Południowe słońce wpada przez okna mojego gabinetu, rzucając ciepły blask na wypolerowane drewno biurka. Siedzę nieruchomo, wpatrując się bezmyślnie w teczkę przede mną. Ultimatum, które Agent Gallagher dał mi wczoraj, ciąży mi na myślach.

Drżącymi palcami otwieram okładkę, szelest papieru przeciwk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie