14.5 | 2 Diabeł, którego znamy: Część 2

Marcel

Stojąc w drzwiach naszej sypialni, rzucam ostatnie, długie spojrzenie na śpiącą Mercy. Wygląda tak krucha, tak złamana, zwinięta na łóżku, z włosami rozsypanymi na poduszce. Widok jej w takim stanie, tak bezbronnej i rozbitej, rozdziera coś ciemnego we mnie, bolesne przypomnienie moi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie