Rozdział 108

W ciemności.

Oczy Michaela płonęły intensywnością, głębokie i przenikliwe.

Te głębokie oczy były jak otchłań, gotowa wciągnąć każdego.

Sophia była zaskoczona, jej serce biło jak oszalałe. Instynktownie chciała zaatakować osobę przed sobą.

Ale gdy podniosła nogę, pojawiła się smukła dłoń, chwytaj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie