Rozdział 146

Dźwięk płynącej wody wypełniał pokój.

Michał stał pod prysznicem, pozwalając gorącej wodzie spływać po jego ciele.

Spojrzał na swój telefon i rzucił go na bok.

Zadzwoniła Zosia, brzmiąc spanikowana, mówiąc, że zaraz do niego przyjdzie.

Może wyczuła, że jest w złym humorze i chciała go pocieszyć....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie